Cóż tym panom się nie podoba?
Za Gazetą.pl:
"Żądamy podjęcia przez prokuratora generalnego działań dyscyplinujących wobec bezprawnego postępowania Biura Lustracyjnego IPN. Żądamy też wystąpienia ministra sprawiedliwości z inicjatywą ustawodawczą dostosowującą treść ustawy lustracyjnej do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z maja 2007 roku - piszą Bujak, Frasyniuk i Lis do ministra Ćwiąkalskiego.
Ich zdaniem działania IPN wobec Wałęsy to "samowola i bezprawie czynione w imieniu i na rachunek Państwa". Przypominają, że Wałęsa ma nie tylko status pokrzywdzonego, ale także, że sąd lustracyjny oczyścił go z zarzutu agenturalności."
A wszystko to ze względu na książkę o Wałęsie, książkę która podaje nagie fakty, fakty które Wałęsę przedstawiają w nie najlepszym świetle.
Dlaczego im tak bardzo zależy na ograniczeniu działalności IPN?
Czyżby się spodziewali, że mogą być wydane książki o podobnej treści, lecz na ich temat?!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz